sobota, 11 maja 2013

Wywiad z Pennem

Witajcie! Dzisiaj mam dla Was wywiad z Pennem do magazynu Elle. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Elle: Nauczyłeś się grać na gitarze, jako nastolatek. Czy zrobiłeś to, aby zaimponować kobietom? 
Penn Badgley: Nie, nigdy nie byłem facetem tego typu. 
E: Czy w szkole średniej dziewczyny na Ciebie leciały?
PB: Tak naprawdę nie mogę powiedzieć. Dopiero później zrozumiałem apel dziewczyn do mnie.
E: Co to był ten apel? 
PB: Nadal nie wiem. [śmiech] Ale na pewno coś było.
E: Ty i Twoja ex dziewczyna Blake Lively pracowaliście razem po jej ślubie, czy to nie było trudne? 
PB: Nie, my jesteśmy profesjonalistami. 
E: Czy to koniec waszej relacji, uczuć? 
PB: Nie wiem, czy mogę opisać to w zdaniu. Nasza praca była jak sześcioletni hotel i nasz związek był jgo częścią, pomógł nam przez to przejść. To było cenne, dobre i złe, nowe doświadczenie. 
E: Czy wysłałeś prezent ślubny? 
PB: Nie, nie wysłałem. 
E: Czy istnieją filmy, które mają prawdziwą miłość? 
PB: [śmiech] Nie, filmy kłamią. 
E: Twoja postać z Gossip Girl, to samotny chłopiec. Czy kobiety oczekują, aby być wrażliwym?
PB: Niektóre tak, ale ni jest to rodzaj kobiety, którymi jestem zainteresowany.
E: Randkujesz z córką Lenny Kravitza, Zoe Kravitz. Czy odgrywa on role ojca,który chroni córkę? 
PB: Dogadujmy się. Rozmawiamy o muzyce. Raz zabrał mnie do Harlemu, aby zobaczyć mały koncert jazzowy z tyłu kościoła. To były po prostu gówniane lampy fluorescencyjne i małe pianino, ale zespół rozdarł je. 
E: Ty i Zoe często jeździcie do pracy. Jak radzicie sobie bez siebie nawzajem?
PB: Na pewno nie mamy żadnych tajemnic. Uczciwość zawsze jest najlepszą polityką.
E: Co to znaczy?
PB: To oznacza bycie uczciwym wobec siebie o tym, czego chcesz, czego potrzebujesz, bycie szczerym. 
E: Czy napisałeś piosenkę dla Zoe? 
PB: Tak, pisałem piosenki da każdej, z którą byłem.
E: Twoi rodzice rozwiedli się, gdy byłeś młody. Jak to wpływa na Twoje poglądy na temat małżeństwa? 
PB: Myślę, że każda osoba uczy się od rodziców wiele, a także ma w życiu bałagan. Myślę, że ich rozwód podzielił mnie w środku na 50/50. Przez chwilę nie wierzę w małżeństwo, ale wierzę w posiadanie miłości. Nie mówię, że tylko jedna miłość na zawsze, ale dobry, solidny związek. Myślę, że to możliwe.
E: Czy ożenisz się? 
PB: Tak. W końcu. Chcę ceremonie. Chcę więź.  
E: Jakbym poprosiła wszystkie kobiety, z którymi randkowałeś, o powiedzenie kilku  słów o Tobie, co by powiedziały? 
PB: Boże, to przerażająca myśl. Jeśli mógłbym odpowiedzieć, to oznaczałoby, że znam odpowiedzi na wszystkie pytania życiowe. 

Zastrzegam sobie prawo do tłumaczenia. Proszę o nie kopiowanie. 

Jak podobał Wam się wywiad z Pennem? Czekam na opinie.

Wiem, że mnie kochacie!
xoxo
GossipGirl

2 komentarze:

  1. Podobał mi się, jest taki szczery i otwarty. Chociaż uważam, że reporterka nie zachowała się okay zahaczając o Zoe i Blake, a do tego pytając czy wysłał jej ślubny prezent, ale tak to super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Ale odpowiedź Penna, co do prezentu oburzyła straszni dużo ludzi, że je nie wysłał :P Moim zdaniem to jego sprawa, czy wyśle, czy nie.

      Usuń

Hej tu Plotkara, która uwielbia czytać wasze komentarze! Mam nadzieję, że posty się podobają i będą przez was komentowane. Czekam na wasze opinie!

P.S. Komentarze zawierające linki do waszych blogów będą usuwane, jeśli nie znajdą się w odpowiedniej zakładce, czyli w SPAMie.

xoxo
GossipGirl